U mnie FS (łaczyła się) z "talentem" do śnienia (LD) ,
bardzo często doznawałem tzw. paraliżu sennego, któremu
towarzyszyły świszczące dzwięki , i przez dłuższą chwilę
nie mogłem się obudzić;
czasami doznawałem także (samoistnie) świadomego snu :
latałem po pokoju , nie mogłem jednak otworzyć okna a nie
wiedziałem jeszcze , że można przejść poprzez szybę :/
ciekawi mnie czy także inni (fobicy) mają podobne
dowiadczenia ?
Teraz podczas snów (LD) wychodzę poprzez szyby (jak duch) -ma
się wtedy uczucie lekkiego przenikania przez jakiś matriał-
i idę polatać po "dworzu" ; ktoś na jednej stronce stwierdził, że
"przecisnął się" przez cianę - mnie sprawia to kłopot , nawet
wtedy gdy śni mi się NOL , nie mogę przejść poprzez ściany ;
dziwne jest tez to, że zwykle mam LD od razu po zaśnięciu , na
początku nocy
najczęciej orientuję się , że śnię gdy nie mogę zapalić
światła - tak jakby nie było prądu :)
z kolei don Juan (nauczyciel Castanedy) polecał patrzenie
na dłonie, [ odszukaj swoje dłonie we śnie i gap się na nie ;
po chwili b. delikatnie rzucaj omiatające , krótkie spojrzenia na
przedmioty wokół ] - jest to dobry sposób, czasami zdarza się
zobaczyć/patrzeć dłonie w zwykłym nie, ale po pewnym czasie prób,
odzyskamy świadomoć śnienia i zobaczymy ... b. dziwne linie na
dłoni - zupełnie inne niż w realu
(spróbujcie je zapamiętać i potem narysować :)
chodzi tutaj o to , że ręce zawsze są we śnie/snieniu i nie
"znikają", w przeciwieństwie do przedmiotów wokół , i całej
scenerii, kt w snach sie zmienia płynnie ...
mogę dodać, że jeli chcemy uzyskać dobry efekt, należy
potraktować śnienie jak robienie majonezu - na początku
bardzo powoli (lookać na dłonie), a z czasem zgromadzimy
więcej Energii_snów i nasze śnienie się wydłuży :) będziemy
mogli o wiele dłużej utrzymać nasz PS w jednym miejscu.
polecam książkę (CAst.) "Sztuka śnienia"
można wspomóc się także odpowiednim kamieniem - ja np. używam
chalcedonu
jest także inna metoda, wykorzystuje ona vizualizację.
Musimy wyobrazić sobie 4 "tigle" - kule światła po 4-ech
stronach naszego ciała i po nich "schodzić" w sen,
a właściwe do centralnego kanału (niebiesko-białej Energii)
[muszę o tym napisać b. szczegółówo :]
tak więc z przodu wyobrażamy sobie kulę koloru żółtego,
potem po lewej tigle zielone , z tyłu (za nami ) czerwone,
oraz po prawej - niebieskie ; może to trwać 5-10 minut,
jak też godzinę ! zaznajomieni z tematem wiedzą
już , że jest to technika Jogi Snu i w książce jest ona
opisana o wiele dokładniej :)
po niebiskim Tigle wchodzimy do kanału centralnego
- wiązki światła koloru niebiesko-białego zlokalizowanego
mn. więcej wzdłuż kręgosłupa, jeśli zrobimy to poprawnie,
roztopimy świadom. w kan. centralnym i wejdziemy w stan bez snów
i myśli (stan czystej doskonałej świadomości) - bez obaw, po
pewnym czasie (dualny) umysł powróci i prawie napewno osiągniemy
świadomy sen :)
Warto wyobrazić sobie przed snem Dakinię , Saldzie du
Dalma w postaci kuli jasnego , białego światła.
Można poprosić Ją o pomoc (i ochronę ) w naszej wyprawie w świat snu.
jeśli nie znasz tej Postaci możesz też poprosić o
pomoc anioła/ły
opisana technika pochodzi z doskonałej ksiażki:
'TYb. Joga Snu & śnienia'
dość ważna Uwaga: jeśli nie przedsięweźmiemy specjalnych
działań to możliwość (świadomego) śnienia zaniknie w wieku
25 - 30 lat, aby temu zapobiec konieczne jest wykonanie
tzw. "rewizji życia" czyli rekapitulacji - mówią o tym
i d.Juan (Cast.) jak i autor 'Jogi Snu' bez tego nasz
PS blokuje się bezpowrotnie :/
trochę of top:
mój kumpel w czasie LD komponował muzykę i potem
kopiował ją w świecie Realu , Castaneda & Florinda przy
pomocy śnienia pisali ksiażki .... a ja proponuję
spróbować -w czasie świad. snu- medytować, ponieważ
praktyka duchowa przynosi wtedy zwielokrotniony rezultat :))
to , tak gdy znudzi Wam się latanie , skakanie
i inne zwyklejsze wyczyny / uciechy :))
spróbujcie także zmienić swą formę/postać np. wcielić
się w psa/wilka , ptaka , delfina, co tylko wyobraźnia
podsunie :) i jeszcze jeden detall, Carlos ujawnił
w jaki sposób przełączać Widzenie (zwykłe) na Widzenie
Istot jako Energii - słuzy do tego mały paluszek,
trzeba nim wskazać na daną postać
|